Autor |
Panna_N
Prefekt naczelny Krukonów

Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Godryka
Czw 10:50, 05 Cze 2008
|
|
Wiadomość |
|
*Wbiegła do Wielkiej Sali. O całym zajściu doniosła jej drugoroczna krukonka. Wzrokiem szukała Cris. Opadła ciężko na swoim miejscu przy stole Ravenclaw.*
-Co mu odbiło? *zapytała jakby sama siebie. Myślami szukała jakiś przyczyn zachowania Sasuke, lecz żadnej nie znalazła. W tym momencie do Wielkiej Sali wleciała duża, brązowa sowa. Wylądowała przed dziewczyną i wystawiła nóżkę z przywiązanym do niej listem. Odwiązała go. Przyjrzała się kopercie, która była ze Szpitala Świętego Munga. Z bijącym sercem rozdarła ją.*
-Nie... *szepnęła nie wierząc w to, co przeczytała. Nawet nie zauważyła kiedy sowa odleciała.* -Najpierw tata zmarł, teraz mama wylądowała w szpitalu na ciężką chorobę... *przyłapała sie na tym, że mówi sama do siebie. Westchnęła i zakryła twarz dłońmi.*
"Świat jest strasznie niesprawiedliwy" powiedziała w myśli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Rose_Weasley
Prefekt naczelny Gryfonów

Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn/Hogwart
Czw 21:19, 05 Cze 2008
|
|
Wiadomość |
|
sieka co slychac sorry ze mnie dlugo nie bylo
co tak cicho??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Rose_Weasley
Prefekt naczelny Gryfonów

Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn/Hogwart
Czw 21:21, 05 Cze 2008
|
|
Wiadomość |
|
*szukala Sasuke..*Sasuke gdzie jesteś..*nie odzywal poczula sie samptnie podeszła do stolu i usiadla*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Panna_N
Prefekt naczelny Krukonów

Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Godryka
Czw 22:47, 05 Cze 2008
|
|
Wiadomość |
|
-Sasuke jest w szpitalu. Miał trafić do Munga, ale nie wiem, czy już go tam wysłali, czy może Pomfrey dała sobie radę *powiedziała spokojnie podchodząc do Rose.* -Coś mu odbiło i zaczął się strasznie dziwnie zachowywać. Nie znam szczegółów, nie było mnie przy tym. Ponoć nie było za dobrze. Damy radę *dodała po chwili uśmiechając się pocieszająco*
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Panna_N dnia Czw 22:49, 05 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Kathleen Scott
Puchon

Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tinworth
Czw 23:44, 05 Cze 2008
|
|
Wiadomość |
|
*Po jakimś czasie spędzonym we względnej (nie licząc oczywiście setki skrzatów) samotności, Kathleen wpadła jeszcze do sąsiadującego z kuchnią pokoju wspólnego Hufflepuffu. Wzięła stamtąd ciepły, wełniany sweter, dwie książki i szybko wyszła. Puchoni rozgrywali właśnie coroczne zawody o puchar Eksplodującego Puchońskiego Durnia, hałasując przy tym bardziej niż stado rozjuszonych hipogryfów. Udała się więc do Wielkiej Sali z zamiarem pouczenia się na najbliższe testy. Kiedy weszła do środka, uśmiechnęła się do znajomych dziewczyn na powitanie.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Panna_N
Prefekt naczelny Krukonów

Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Godryka
Pią 16:54, 06 Cze 2008
|
|
Wiadomość |
|
-Cześć Kat! *pomachała do przyjaciółki.* -Dawno Cię nie widziałam *uśmiechnęła się. Po chwili zauważyła książki, co przypomniało jej o czekających również na nią. Poczuła dziwne ukłucie w żołądku, jednak szybko się pozbierała. Wyjęła z torby kartkę, pióro, kałamarz i zaczęła notować, co musi jeszcze zrobić przed egzaminami* -Może pouczymy się razem? *zaproponowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Kathleen Scott
Puchon

Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tinworth
Pią 17:34, 06 Cze 2008
|
|
Wiadomość |
|
- Cześć Nat! *szybko zmieniła kierunek w którym zdążała i podeszła do Krukonki.* - Rzeczywiście dawno nie miałyśmy okazji pogadać, a ostatnio sporo się działo. *W międzyczasie zajrzała jej przez ramię na listę zadań do zrobienia przed egzaminami i spojrzała na przyjaciółkę z podziwem. Sama nigdy nie była zbyt dobra w planowaniu i zawsze wszystko zostawało jej na ostatnią chwilę.* - Widzę że też masz jeszcze trochę roboty. Ja od dwóch dni nie mogę sobie miejsca znaleźć i tylko chodzę po całym Hogwarcie z książkami, zamiast w końcu zacząć sie uczyć. Byłoby mi naprawdę miło gdybyśmy przysiadły nad tym razem. *Na chwilę znów uśmiechnęła sie w ten charakterystyczny dla niej, pełen radości życia sposób.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
TJ
Ślizgon

Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogsmeade
Pią 20:34, 06 Cze 2008
|
|
Wiadomość |
|
*Wszedł, rozejrzał się i usiadł przy stole ślizgonów*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Kalisto
Ślizgon

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dom Gauntów xD
Sob 15:11, 07 Cze 2008
|
|
Wiadomość |
|
= Rano =
*weszła na śniadanie, przecierając zmęczone oczy. Chciało jej się okropnie spać, gdyż cała noc przesiedziała nad czarno magicznymi książkami, szukając jakiś ciekawostek. Prz stole siedział tylko jeden ślizgon, więc dosiadła się do niego*
* Cześć * powiedziała ziewając. Chcąc wziąć jabłko wysypała tylko koszyczek z owocami. Zaklnęła cicho, jednak nie pozbierała owoców. Zwyczajnie się jej nie chciało.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |